To prawie niewiarygodne, ale 1 stycznia 2023 roku minęła 20. rocznica dnia, w którym zaczęliśmy świadczyć usługi tłumaczeniowe dla naszych klientów. Z tej okazji chciałbym zaproponować krótkie podsumowanie tego okresu wraz z krótkim spojrzeniem w przyszłość.
Nasza droga do biznesu tłumaczeniowego
Choć początkowo planowałam studiować geografię i kartografię, los i rozwój historyczno-społeczny sprawiły, że zdecydowałam się na studia w języku angielskim. W tym czasie Translation Studies nie były jeszcze uznanym kierunkiem studiów na uniwersytecie w Nitrze. Było jednak dla nas – czyli dla mnie i Katki, mojej żony i koleżanki w jednej osobie – jasne, że po czechosłowackiej aksamitnej rewolucji 1989 roku i w kraju, w którym są setki tłumaczy z języka rosyjskiego, będzie wielkie zapotrzebowanie na tłumaczenia, zwłaszcza z i na język angielski. Moje zainteresowanie tym tematem znalazło również odzwierciedlenie w pracy dyplomowej „Tłumaczenie tekstów fachowych z zakresu wychowania fizycznego”, która dotyczyła terminologii rugby. Praca ta zyskała uznanie na pierwszym corocznym konkursie dla studentów Uniwersum Tłumaczy organizowanym przez Fundusz Literacki, Słowackie Stowarzyszenie Tłumaczy Literatury Artystycznej (SSPUL), Słowackie Stowarzyszenie Tłumaczy Literatury Naukowej i Technicznej (SSPOL ) oraz Wydział Filozoficzny Uniwersytetu Komeńskiego.
Tłumaczenia pisemne i ustne były również częścią moich obowiązków zawodowych podczas zatrudnienia na stanowisku funkcjonariusza Służby Więziennej i Straży Sądowej, gdzie poświęcałam swój czas na tłumaczenia z zakresu nauk penitencjarnych. Do moich zadań należało między innymi tłumaczenie wydarzeń organizowanych przez Radę Europy oraz Europejski Komitet do Spraw Zapobiegania Torturom oraz Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu (CPT). Później przeszłam do sektora prywatnego, gdzie pracowałam w dziale kadr. Do dziś w swojej codziennej pracy korzystam z doświadczeń zdobytych na linii HR. Katka pracowała w dziale handlowym firmy inżynierskiej, gdzie na co dzień wykorzystywała znajomość języka angielskiego w formie tłumaczeń lub na potrzeby komunikacji w zakresie działań marketingowych.
Nasze pierwsze kroki jako tłumacze pracujący na własny rachunek
Po narodzinach naszej drugiej córki Katka tłumaczyła na boku, będąc jeszcze na urlopie macierzyńskim, a wraz z jego zakończeniem uznaliśmy, że ten czas stanowi dla nas idealną okazję, by spróbować stanąć na własnych nogach. 1 stycznia 2003 roku Katarina Absolonova założyła działalność gospodarczą w zakresie tłumaczeń, a po kilku miesiącach zysk z jej działalności przekroczył moje własne zarobki. Pomagałem jako źródło zewnętrzne, głównie w kwestiach technicznych i marketingowych. Później dołączyłem do niej w firmie i ruszyłem w kierunku kariery przedsiębiorcy. Nazwa ASAP została wybrana na samym początku naszej biznesowej drogi, której inspiracją był mój własny, częsty tekst na końcu służbowych maili, który mówił: „Proszę, dostarczcie ASAP”. Oprócz oczywistego uznania faktu, że terminowe dostarczanie tłumaczeń było i nadal jest jednym z najbardziej krytycznych wymagań naszych klientów, osobiście ważne było dla nas to, że nazwa naszej firmy zaczynała się na literę A. W tamtym czasie biznes internetowy był jeszcze zdominowany przez katalogi lub spisy, często układające wyniki wyszukiwania w porządku alfabetycznym. Jeśli chodzi o logo firmy, to było ono mocno inspirowane wizualizacjami BBC, gdyż jestem wielkim fanem i wieloletnim widzem i słuchaczem ich audycji.
Współpraca z zewnętrznymi dostawcami tłumaczeń
Przez krótki okres czasu dostarczaliśmy naszym klientom tłumaczenia wykonywane tylko przez nas dwóch. Jednak zapotrzebowanie na nasze usługi tłumaczeniowe rosło z każdym dniem i stanęliśmy przed pytaniem, czy chcemy pozostać tylko tłumaczami niezależnymi, czy też chcemy zrobić dodatkowy krok i duży skok w świat biznesu, angażując usługi tłumaczy zewnętrznych oraz zatrudniając tłumaczy wewnętrznych i własnych kierowników projektów.
Pierwsi wewnętrzni tłumacze i kierownicy projektów
Początkowo wybraliśmy prostszą i – co ważniejsze – bezpieczniejszą ekonomicznie opcję współpracy z tłumaczami zewnętrznymi, a po kilku miesiącach zdecydowaliśmy się na zatrudnienie pierwszych pracowników etatowych. Ta decyzja z pewnością miała swoje plusy. Na przykład, gdy wyjeżdżaliśmy na wakacje, nie musieliśmy już dreptać po lesie z laptopem w ręku, gorączkowo szukając nieuchwytnego sygnału mobilnego internetu. Po wielu miesiącach wreszcie mogliśmy w pełni cieszyć się wakacjami bez konieczności regularnego sprawdzania naszych skrzynek mailowych. Naszym celem było stworzenie średniej wielkości firmy tłumaczeniowej, która mogłaby świadczyć usługi tłumaczeniowe o takiej samej jakości i różnorodności jak międzynarodowe firmy tłumaczeniowe, ale w cenie, która byłaby akceptowalna dla zwykłych klientów korporacyjnych. Na Słowacji ten segment był wówczas praktycznie nieodkryty. Istniały głównie małe firmy tłumaczeniowe, które zazwyczaj składały się z tłumacza i jego asystenta, lub duże firmy, które pochodziły z zagranicy i robiły interesy na lokalnym rynku. Model ten sprawdził się na Słowacji.
Sytuacja była nieco bardziej skomplikowana, gdy uruchomiliśmy spółkę oddziałową w Czechach. Czeski rynek tłumaczeń był już bardziej nasycony, co przekładało się na wyraźniejszą konkurencję w branży tłumaczeniowej. Jednak nasz czeski oddział o nazwie ASAP-translation.CZ, założony w marcu 2007 roku, stanowi istotną wartość dodaną, ponieważ dla zagranicznych firm tłumaczeniowych oraz klientów końcowych pracowaliśmy jako dostawca tłumaczeń nie tylko dla języka słowackiego, ale również czeskiego, węgierskiego i polskiego.
Postęp techniczny w usługach tłumaczeniowych
Uważam, że od wielu lat jesteśmy uważani przez naszych klientów, dostawców, a także konkurentów za pionierów w zakresie nowych technologii i procedur tłumaczeniowych. Jednak mój związek z komputerami nie był na początku cały czas tak wyraźny. To mój kuzyn wpisał moją pracę dyplomową do peceta, bo komputer nie był wtedy standardowym elementem wyposażenia domu. Zamiast pracować z komputerami w gimnazjum, ręcznie rysowaliśmy schematy blokowe. Na uczelni pokazano nam kiedyś w ramach wykładu klasę komputerową, ale w rzeczywistości nigdy nie wiedziałem nawet, jak ją włączyć. Wszystko zmieniło się, gdy zacząłem pracować w słowackiej Służbie Więziennej i Straży Sądowej, gdzie moim pierwszym – i doskonałym, dodam – nauczycielem informatyki był mój kolega. Pierwszy komputer kupiłem nam za ostatnią pensję, jaką otrzymałem ze Służby Więziennej i Straży Sądowej, co oburzyło kilku naszych bliskich, którzy nie rozumieli, dlaczego kupiliśmy sobie drogą zabawkę, gdy nie mieliśmy jeszcze nawet własnego mieszkania. W ślad za tym poszło zdobycie dostępu do internetu, który w tamtym czasie wcale nie był powszechnym narzędziem pracy tłumacza. Pamiętam, jak kiedyś pojechałem do Bratysławy, aby odebrać tłumaczenie z języka niderlandzkiego wykonane przez tłumacza, który wprawdzie posiadał komputer, ale uważał, że używanie go do tłumaczenia to strata czasu. Następnym krokiem był pierwszy Trados v2.0 zakupiony z drugiej ręki przez sklep z Niemiec i wyposażony w antypiracki dongle. Posiadanie Tradosa w tamtych czasach oznaczało nie tylko znaczną oszczędność czasu, ale było również doskonałym narzędziem marketingowym. W tym samym czasie nieoczekiwanie zaczęłam pracować jako promotor, wykładowca i ekspert przy uruchamianiu na Słowacji tłumaczeń wspomaganych komputerowo.
Początki marketingu internetowego w branży tłumaczeniowej
Choć Trados był silnym narzędziem marketingowym, mieliśmy świadomość, że zatrudnienie innych osób nie stanowiło jedynie korzyści w postaci zewnętrznej siły roboczej, ale przede wszystkim nasz obowiązek zabezpieczenia wystarczającej ilości tłumaczeń, aby zapewnić pracownikom godne wynagrodzenie. Ponieważ większość naszych klientów stanowiły zagraniczne firmy tłumaczeniowe, naszą pierwszą inwestycją w marketing były rejestracje w różnych katalogach i spisach, które wykorzystywaliśmy również do celów e-mail marketingu. Wtedy jeszcze skrzynki mailowe nie były spamowane dziesiątkami, a nawet setkami niechcianych wiadomości. W tamtych czasach, gdy wysyłało się do ludzi ofertę na tłumaczenie, często byli oni autentycznie zadowoleni i stawali się stałymi klientami. Dosłownie z dnia na dzień zdobyliśmy w ten sposób dziesiątki nowych klientów.
Szybko jednak nastąpił rozwój internetu i wszyscy zaczęli korzystać z e-mail marketingu, co spowodowało znaczny spadek jego skuteczności. Po raz kolejny udało się znaleźć nowy sposób marketingu w postaci Google AdWords, obecnie przemianowanego na Google Ads. W początkowym okresie wystarczyło zapłacić za kilka słów kluczowych, a klienci, wraz z tłumaczami, naturalnie przychodzili do Ciebie w hałdach. Tu muszę przyznać, że nie doceniłem tempa rozwoju tego typu reklamy i nie wykorzystałem w pełni naszej ówczesnej pozycji rynkowej. Sytuacja zmieniała się bardzo szybko, aż pewnego dnia po prostu zorientowaliśmy się, że zamiast klientów większość kliknięć pochodziła w najlepszym wypadku od nowych tłumaczy, a w najgorszym od konkurencji lub robotycznych systemów spamujących.
Założenie Stowarzyszenia Firm Tłumaczeniowych Słowacji (ATCSK)
Rynek tłumaczeń rozwijał się dynamicznie nie tylko na świecie, ale również na Słowacji, a w wielu krajach powstawały stowarzyszenia zrzeszające firmy tłumaczeniowe, których celem było promowanie profesjonalnych usług tłumaczeniowych oraz współpraca z uniwersytetami, które prowadziły edukację w zakresie tłumaczeń pisemnych i ustnych. Również nasza firma, ASAP-translation.com, s.r.o., odczuwała potrzebę zaistnienia w branży i współpracy w zakresie promocji profesjonalnych usług tłumaczeniowych, dlatego w 2006 roku zainicjowaliśmy powstanie Stowarzyszenia Firm Tłumaczeniowych Słowacji. Udało nam się zaangażować większość największych wówczas firm tłumaczeniowych, a w 2007 roku powstało Stowarzyszenie Firm Tłumaczeniowych Słowacji (ATCSK). Później stała się członkiem Europejskiej Unii Stowarzyszeń Tłumaczy (EUATC). W ramach ATCSK współpracowaliśmy w zakresie promowania profesjonalizmu w świadczeniu usług tłumaczeniowych. Prezes ASAP-translation.com, s.r.o. przez dwie kadencje pełnił funkcję prezesa ATCSK. W tym czasie udało nam się nawiązać współpracę z uczelniami prowadzącymi kształcenie w zakresie translatologii, a także uruchomić program praktyk zawodowych dla studentów uczelni z Uniwersytetu Konstantyna Filozofa w Nitrze, Uniwersytetu Komeńskiego w Bratysławie oraz Uniwersytetu Mateja Bela w Bańskiej Bystrzycy. Zorganizowaliśmy również rozmowy przy okrągłym stole, podczas których udało nam się nawiązać współpracę z organizacjami zrzeszającymi tłumaczy SSPOL i SAPT.
Osiągnięcia biura tłumaczeń ASAP-translation.com
W ciągu 20 lat działalności firma tłumaczeniowa ASAP-translation.com, s.r.o. stała się jednym z liderów w świadczeniu kompleksowych usług tłumaczeniowych i lokalizacyjnych nie tylko na Słowacji, ale i w całej Europie. Oprócz zwykłych tłumaczeń pisemnych i ustnych, oferujemy również różne usługi specjalistyczne, takie jak transkrypcja nagrań w językach obcych, napisy, lokalizacja i voice-overs. Dużą popularnością cieszą się również usługi naszej grupy doradztwa językowego na Facebooku, która liczy ponad 6.000 członków. Rocznie realizujemy projekty tłumaczeniowe w różnych kombinacjach ponad 100 języków, a na grudzień 2019 roku osiągnęliśmy kamień milowy w postaci 100 000 zrealizowanych projektów tłumaczeniowych.
W 2021 roku po raz pierwszy udało nam się osiągnąć obrót powyżej 1 miliona euro, a w nieoficjalnym rankingu firm tłumaczeniowych na Słowacji zajęliśmy 5 miejsce. W ramach szkolenia młodych tłumaczy prowadziliśmy wykłady nie tylko na uniwersytetach i konferencjach w całej Słowacji, ale także w Pradze, Brukseli, Budapeszcie, Barcelonie, Portsmouth i Buenos Aires, a także szkolenie post-edytorskie dla tłumaczy DGT w Luksemburgu. W 2006 roku Katarína Absolonová zajęła drugie miejsce w kategorii Budding Businesswoman w 7. dorocznych nagrodach dla Wybitnej Bizneswoman Słowacji, organizowanych przez Narodową Agencję Rozwoju Małych i Średnich Przedsiębiorstw wraz z Top Centrum dla Kobiet Przedsiębiorczych.
W 2010 roku Katarína została mianowana „Ambasadorem Biznesmenek Słowacji” w ramach projektu Wsparcie Przedsiębiorczości Kobiet na Słowacji pod patronatem Komisji Europejskiej. Rolą ambasadorek jest promowanie przedsiębiorczości kobiet oraz motywowanie i inspirowanie wszystkich kobiet, które myślą o założeniu własnej firmy. W 2017 roku nasz pracownik Jakub Absolon napisał i z powodzeniem obronił pracę dyplomową, w której poruszył aktualny i złożony temat tłumaczenia maszynowego i procesu postedycji. W ramach projektu Greentranslator współorganizowaliśmy Eco-festival w Nitrze oraz przyczyniliśmy się do rozwoju społeczeństwa obywatelskiego poprzez nasze liczne działania pro bono w regionie. Jeśli chodzi o naszą działalność wydawniczą, wydaliśmy kilka publikacji mających na celu edukację tłumaczy w zakresie zarządzania projektami tłumaczeniowymi, lokalizacji, wykorzystania tłumaczenia wspomaganego komputerowo oraz wykorzystania tłumaczenia maszynowego w profesjonalnym tłumaczeniu.
Przyszłość branży tłumaczeniowej
Wchodzimy w trzecią dekadę świadczenia usług tłumaczeniowych i lokalizacyjnych dla naszych klientów. Przyszły rozwój naszej firmy idzie w parze z rozwojem branży tłumaczeniowej i lokalizacyjnej. W przeszłości – ale i dziś – jesteśmy jedną z tych firm tłumaczeniowych, które patrzą w przyszłość i starają się jako jedne z pierwszych stosować w swoich procesach nowoczesne technologie i procedury, aby w przejrzysty sposób zapewnić naszym klientom zróżnicowane portfolio usług tłumaczeniowych o wymaganej jakości i zakresie, z terminowymi dostawami i po rozsądnej cenie.
Wyłączenie odpowiedzialności za tłumaczenie maszynowe
Niniejsze tłumaczenie zostało wykonane przez w pełn zautomatyzowane narzędzie do tłumaczenia maszynowego, aby dać Ci podstawowe pojęcie o treści w języku, który rozumiesz. Nie doszło do ingerencji człowieka, a usługodawca nie gwarantuje jego dokładności ani nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek błędy. Patrz: również informacje prawne.
Jeśli masz jakiekolwiek pytania dotyczące dokładności informacji zawartych w przetłumaczonej wersji strony internetowej, zapoznaj się z wersją oficjalną słowacką lub skorzystaj z profesjonalnych usług tłumaczeniowych.